sobota, 21 września 2013

1 września 2013r.

   Ostatni dzień wakacji. Niedługo wszystkie przeżyte przygody, smutki, radości, ogniska rozpłyną się w świetle następnego poranka, stając się jedynie wspomnieniami. Znowu trzeba będzie wrócić do rzeczywistości.
   Coś czuję, że to będzie ciężki rok, ale może być ciekawie. Może wreszcie coś się ułoży. Może Krystian wreszcie się mną zainteresuje? Taa... Pomarzyć zawsze można. To dziwne uczucie, kiedy nie mogę przestać o nim myśleć, chociaż bardzo bym chciała. Mój umysł jest przeciążony myślami typu :" Dlaczego on jest taki przystojny? " i mówi jakieś innej części mózgu "przestań" ale ona nie może ... To bez sensu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz